Split payment – ile czasu ma organ podatkowy na uwolnienie środków z rachunku VAT bądź decyzję odmowną

Autor: Łukasz Matusiakiewicz

Dodano: 29 października 2020
48dd96d8110692278752a9acf9a4f9bda4c4b897-xlarge

Z przepisów wynika jedynie, że naczelnik urzędu skarbowego wydaje postanowienie, co do zgody na uwolnienie środków z rachunku VAT w terminie 60 dni od dnia otrzymania wniosku. Powstaje pytanie, w jakim terminie powinien wydać decyzję odmowną?

Jeśli przykładowo 1 października 2020 r. podatnik złożył wniosek – urząd ma czas do 30 listopada 2020 r. Jeśli zaś są podstawy do odmowy (np. zaległości podatkowe), to naczelnik US odmawia wydania zgody na przekazanie środków zgromadzonych na rachunku VAT już w drodze decyzji.

Niestety w przepisach nie wskazano terminu na załatwienie sprawy. Organ ma 60 dni na uwolnienie środków, jeśli wyda zgodę. Powstaje zaś pytanie, jak długo może być prowadzone postępowanie, które zakończy się decyzją odmowną? Czy zatem mamy do czynienia z pewną luką prawną, stanowiącą niedogodność dla podatników, ale i wprowadzającą niepewność dla organu podatkowego?

W dniu 1 października 2020 r. podatnik złożył wniosek. Czy zatem naczelnik US ma czas do 30 listopada 2020 r. na wydanie decyzji? Czy może to zrobić do czasu upływu jakiegoś innego terminu?

Gdyby próbować doszukiwać się analogii z przedłużeniem terminu zwrotu VAT (tj. biorąc pod uwagę także pewne wartości konstytucyjne, jak ochrona własności), to wydaje się, że również decyzja powinna być wydana w terminie 60 dni od złożenia wniosku. Według bardziej „radykalnego” poglądu – nawet doręczona w terminie 60 dni.

Przepisy nie wskazują jednak wprost, czy skutkiem „niezmieszczenia się” przez organ we wskazanym terminie 60 dni jest konieczność „uwolnienia środków” (jak przy zwrocie VAT, gdy urząd nie zdążył z postanowieniem o przedłużeniu terminu zwrotu).

Z drugiej jednak strony – może zaistnieć sytuacja, że wymagane przed wydaniem decyzji postanowienie o wyznaczeniu terminu do wypowiedzenia się co do zgromadzonego materiału dowodowego będzie szło pocztą kilka (a może i kilkanaście dni), następnie „przeleży” tam 14 dni (bo np. podatnik wyjechał służbowo za granicę), potem jeszcze strona ma 7 dni na owo wypowiedzenie się. Być może też decyzja „przeleży” kilkanaście dni na poczcie. Termin 60 dni w praktyce może okazać się niewystarczający.

Być może kompromisowym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dodatkowej regulacji prawnej, iż decyzję trzeba wydać w terminie 60 dni, ale do terminu 60 dni nie wlicza się „okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu” (np. „potrzebnych na doręczenie pism”), nie dłużej jednak niż np. 14 dni. Poza tym praktycznym problemem do rozwiązania może być też „modyfikacja pierwotnego wniosku” przez podatnika.

Podatnik miesiąc po złożeniu pierwotnego wniosku rozszerza zakres wniosku (podwyższenie kwoty z 50.000 zł do 100.000 zł). Tu wydaje się, że organ może orzec osobno w odniesieniu do uwolnienia 50.000 zł i osobno co do kolejnych 50.000 zł (a termin 60 dni liczy się osobno dla obu transz). Być może jednak naczelnik US zdąży zweryfikować oba wnioski w „pierwotnym” terminie 60 dni.

Zapamiętaj! Od decyzji o odmowie uwolnienia środków z rachunku VAT przysługuje odwołanie do dyrektora izby administracji skarbowej. Jeśli organ II instancji utrzyma w mocy decyzję naczelnika US, to przysługuje też skarga do WSA.

  

Autor:

Łukasz Matusiakiewicz

Autor: Łukasz Matusiakiewicz

radca prawny specjalizującym się w prawie podatkowym i administracyjnym

Doradca VAT, Nr specjalny 72

Doradca VAT, Nr specjalny 72
Dostępny w wersji elektronicznej